Nie płacz Piotrek bo tu miejsca brak na Twe męskie łyzy,
Po ulicy będzie Ci ciężko iść aby nie poślizgnąć się, na płynie fizjologiczny zwanym łzami,
Zamkniesz oczy by nie widzieć siebie w łzach,
Patrząc w odbicie kałuży łez,
(h) Witajcie popłakałem sobie,
Nad swym losem,
Znajomych nie mam,
Bo kto z mazgajem zadawać się chce?
Cóż stało by się gdybyś zaliczył glebę,
Na ślizgawce z potoku łez?
Nikt nie podał ręki by Ci,
Nie dostał byś odszkodowania,
Bo nie jesteś ubezpieczony,
Od gleby z winy płynu ustrojowe zwanego łzami,
(h)
Witajcie popłakałem sobie,
Nad swym losem,
Znajomych nie mam,
Bo kto z mazgajem zadawać się chce? (*2)
https://youtu.be/m54WNWCUAE8